Grudziądz i okolice na starej karcie pocztowej Tom II I

Grudziądz i okolice na starej karcie pocztowej Tom II I
Ryszard Bogdan Kucharczyk

niedziela, 16 grudnia 2018

Z kart historii Gazety Grudziądzkiej Wiktora Kulerskiego.






           Dzień  24-ty czerwca 1924 roku to dzień historyczny dla  nieistniejącej już Gazety Grudziądzkiej. W skromne progi zawitał piastun Majestatu Rzeczypospolitej, Głowa Państwa , Pan Prezydent Wojciechowski. Przyjazd Pana Prezydenta przewidziany był rano o godz. 8.15. Przed wydawnictwem ustawiły się szpalery delegatów  Polskiego Stronnictwa  Ludowego  w liczbie 120 wraz  sztandarem ,dzieci szkoły powszechnej z Tuszowa , oraz Towarzystwo Powstańców  i Wojaków z Tuszewa. Punktualnie  o zapowiedzianej godzinie  zajechały samochody . W otoczeniu Pana Prezydenta   był pan  Wojewoda  Pomorski  dr. Wachowiak, pan Starosta  Krajowy  dr. Wybicki , Dyrektor Kancelarii  Cywilnej, pan Starosta  Ossowski, pan Prezydent miasta Grudziądza Włodek i inni.
Pani Kulerska, żona wydawcy, przywitała  Pana Prezydenta  w imieniu męża , a panna  Lila  Kulerska ,  ich córka  wręczyła  bukiet kwiatów. Pan Prezydent wita się , podając wszystkim rękę. Pani Kulerska przedstawiła Prezydentowi  dyrektora  zakładu Pana Grobelnego  oraz naczelnego redaktora  Gazety byłego posła  Pana Wasilewskiego . Pan Wasilewski przemówił  w imieniu  redakcji  oraz zebranych  delegatów  organizacji P.S.L.
Cyt. Czcigodny Panie Prezydencie!
  Imieniem ludu pomorskiego, zorganizowanego  w Polskim Stronnictwie  Ludowem-witam Cię  najserdeczniej  u wrót tej placówki ,która  przez 25 lat pruskiej niewoli  krzepiła  w ludzie polskim   byłego zaboru pruskiego  świadomość  narodową  oraz wiarę  w bliskie  i niewątpliwe zmartwychwstanie  Polski.. Gazeta Grudziądzka została założona przed 30 laty przez  Wiktora Kulerskiego , a dzięki wielkim  zdolnościom  swojego wydawcy oraz  dzięki niespożytym  jego zasługom  na polu pracy  narodowej  doszło do  takiej  potęgi i do takich  zasług ,że  dziś po 30 latach jej istnienia  i takiej ilości lat pracy jej wydawcy, można bez  przesady powiedzieć, że ona  uratowała  cały lud byłego zaboru pruskiego od germanizacji.
Sto dwadzieścia  osiem tysięcy rodzin polskich w b. zaborze pruskim czytało Gazetę Grudziądzką  i z niej czerpało hart i siłę narodową do przetrwania pruskiej niewoli. Setki tysięcy elementarzy polskich, bezpłatnie  rozdanych przez wydawcę  Gazety Grudziądzkiej, nauczyły lud  tej dzielnicy czytać i pisać po polsku, a setki tysięcy  kolorowych obrazków  historycznych  uczyły lud polskiej historii  i zagrzewały go do tem wytrwalszej walki z prusactwem. Z tych więc powodów  zasługi wydawcy  Gazety Grudziądzkiej ,  który  nauczył lud polski czytać i  myśleć  po polsku, oraz  walczyć  o Polskę ,są wprost nie od opisania. Obecnie  w czasie  istnienia niepodległej Polski Gazeta Grudziądzka stała się ostoją  ruchu ludowego w byłym zaborze pruskim i oparci o tę placówkę , uczymy lud  pracy państwowo wytwórczej, tworząc organizacje Polskiego Stronnictwa Ludowego „Piasta”
Dziś na Twoje  tu powitanie przybyli delegaci naszej organizacji z całego Pomorza.
W ich imieniu  mam zaszczyt powitać Ciebie,  Czcigodny Panie Prezydencie, a witamy Cię  tem  szczerzej i goręcej, gdyż  pamiętamy, że  i Ty, zanim  Cię wola  narodu, wyrażona przez Zgromadzenie  Narodowe, powołała do objęcia  tego  najszczytniejszego w Polsce stanowiska, byłeś łaskaw należeć do naszego Stronnictwa, a dziś umiałeś zapomnieć swoją przynależność partyjną i ku chwale całego narodu  gorliwie ,sumiennie  i bezstronnie  kierujesz  nawą Państwa. Za to , że z takim poświęceniem  spełniasz  swoje obowiązki, że  zwaśnione szeregi narodu kierujesz  na drogę twórczej pracy dla dobra całej Polski , niech Ci będzie cześć i chwała od polskiego ludu zorganizowanego w Polskim Stronnictwie Ludowym .
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Stanisław Wojciechowski- niech  nam żyje ! Obecni trzykrotnie powtórzyli  okrzyk.
Po przywitaniu udaje się Pan Prezydent z otoczeniem  wśród szpaleru przed gmach wydawnictwa. W pokoju Dyrektora Pan Prezydent  wpisał się do  księgi pamiątkowej ,dopytując  się szczegółowo o rozwój drukarni i gazety  ( ciąg dalszy nastąpi )