Grudziądz i okolice na starej karcie pocztowej Tom II I

Grudziądz i okolice na starej karcie pocztowej Tom II I
Ryszard Bogdan Kucharczyk

sobota, 13 stycznia 2018

Znaczki - zalepki listowe



Znaczki - zalepki listowe




     Za pomocą zalepek /znaczków/ listowych z papieru pieczętowano kiedyś korespondencję urzędową, powiatową, firmową oraz prywatną ważnych osób. W czasach tych nie znano jeszcze kopert. Większość zalepek listowych pojawiła się ok. 1850 roku, prawdopodobnie początkowo w Prusach, w Hanowerze oraz stopniowo na dalszych terenach i stosowane były aż do i wojny światowej. W późniejszym okresie , dla oszczędności kosztów, stosowano tylko stemple lub drukowano pieczęć na kopercie lub papierze listowym.
Zalepki listowe z reklamą
Na wzór zalepek listowych około roku 1860 stworzono pierwsze zalepki z reklamą, które początkowo reklamowały różnorakie wystawy. Następnie pojawiły się na nich reklamy produktów firmowych. Około roku 1900 tysiące kolekcjonerów mogło cieszyć się bardzo obszernym materiałem, którego przedmiotem były właśnie zaślepki listowe i reklamowe. Powstało wiele czasopism kolekcjonerskich oraz stowarzyszeń zajmujących się zaślepkami. Wystawa obejmująca ten obszar zbieractwa odbyła się w roku 1913 w berlińskim domu handlowym ( Kaufhaus des Westens) i cieszyła się dużym zainteresowaniem.
Od około 100 lat podejmowane były liczne próby stworzenia katalogów zalepek. Niestety z uwagi na wysokie koszty wydruku oraz brak finansów na ten cel próby te jednak dotąd nie powiodły się, a wybrakowane katalogi z zakresu kolekcjonerstwa zalepek listowych i reklamowych popadły w zapomnienie.
Grudziądz jako miasto i nie tylko do korespondencji stosowało także zalepki. Wydany album „Grudziądz i okolice na starej karcie pocztowej „ Tom III strona 115 z roku 2007 prezentuje pierwsze zalepki jako znaki administracyjne miasta Grudziądza i jedna reklamowa.

Cykl urokliwych albumów starego Grudziądza



Cykl urokliwych albumów starego Grudziądza


„Grudziądz i okolice na starej karcie pocztowej" to cykl urokliwych albumów prezentujących fragmenty ulic, wizerunki poszczególnych budowli oraz innych godnych uwagi gmachów –utrwalone na dawnych kartach pocztowych Grudziądza i okolic. Albumy posiadają olbrzymie znaczenie dokumentacyjne i ikonograficzne. Każdy tom zawiera ponad 100 pocztówek wydanych po 1890 roku.
Wszystkie tomy składają się z rozdziałów: litografia, widoki Wzgórza Zamkowego, centrum miasta, Al. 23-go Stycznia, widoki nad Wisłą. Oprócz pocztówek z miasta w albumie znajdziemy także kartki z okolic: Kłódki, Białochowa, Mokrego, Parsk, Zakurzewa, Mełna, Szynycha, Rywałdu, Lisnowa, Fletnowa i innych miejscowości.
Karty pocztowe przedstawiają urodę miasta dumnego ze swojego malowniczego położenia i pięknej architektury. Wszystkie kartki pocztowe przynoszą informację o Grudziądzu i okolicach. Uważnie je oglądając, uświadamiamy sobie szczęśliwie zachowany obraz miasta, niezmienność układu urbanistycznego i głównych obiektów architektury, elementy zabytkowego miejskiego krajobrazu, ulice, monumentalne gmachy, domy, które stawiały opór działaniu czasu oraz zmiany, jakie dały znać o sobie, szczególnie te, które powstały w wyniku działań wojennych.
Warto się przyjrzeć każdej karcie, by zobaczyć co przetrwało , a co ma dzisiaj kształt inny. Zgromadzone w albumach kartki pocztowe stanowią poważny źródłowy przyczynek do opracowania w przyszłości ikonografii miasta i okolic.
Albumy te nie ukazałyby się, gdyby nie kolekcjonerska pasja filokartystów. Zamiarem autora jest ich zbieractwa uwidocznić w albumach.

Pocztówka z albumu "Grudziądz i okolice na starej karcie pocztowej". Tom III



Pocztówka z albumu "Grudziądz i okolice na starej karcie pocztowej". 
Tom III

Pocztówka z albumu "Grudziądz i okolice na starej karcie pocztowej". Tom III. Czy to zaszyfrowana wiadomość do Biura Szyfrów Sztabu Generalnego Wojska Polskiego?


„Kochany Franku! Jestem już na nowym miejscu postoju. Siedzę na forcie 3 km od miasta - zdaje mi się, że jestem we więzieniu za murami-wałami. Tylko 9 bram trzeba przejechać by się dostać do nas. Adres mój obecnie zmieniony gdyż tworzymy już nowy pułk. Co u ciebie słychać? Napisz coś. Uściskaj Rakoczego, Sławickiemu ( nazwiska trudno odczytać) ukłony..
Całuję Cię serdecznie Twój Leopold
Adres mój: 8.Pułk art. Ciężkiej I dywizjon Grudziądz, Cytadela 21.XI.1921"

Kartkę wysłano z Grudziądza i datowana jest 02 listopad 1921 roku i adresowana jest do „ Jego wielmożnego Pana Kapitana Franciszka Cehaka. Na adres Sztabu Generalnego w Warszawie, Biuro Szyfrów.
Prawie pewnym jest, że adresat Franciszek Cehak, jeden z polskich kryptologów, był właśnie w Sztabie Generalnym. Jak pisze w artykule pt. „Enigma dla Berlina" (tygodnik "Wprost", nr 1155 z 23 stycznia 2005 roku) Adam Nogaj, historyk wojskowości specjalizujący się w tematyce wywiadowczej, już 25 października 1918 roku jeszcze przed odzyskaniem przez Polskę niepodległości Rada Regencyjna zatwierdziła powołanie Wydziału Wywiadowczego Sztabu Generalnego, w którym przewidziano stworzenie komórki szyfrowej.
Franciszek Cehak został ściągnięty do oddziału z biura szyfrów armii austriackiej. To właśnie on wraz z por. Janem Kowalewskim zapoczątkowali trwające do początków II wojny światowej pasmo sukcesów wywiadu radiowego Wojska Polskiego w zakresie rozpracowania Armii Czerwonej.
Jak pisze dalej Adam Nogaj te właśnie sukcesy przy łamaniu szyfrów rosyjskich uzmysłowiły polskim wojskowym, że dekryptaż może mieć decydujące znaczenie.
Wówczas rozpoczęto prace nad szyframi niemieckimi. Niemiecki meldunkowy system szyfrowy Enigma obowiązywał w Kiergsmarine od 1926 roku, a od 1928 w wojskach lądowych. Jak dodaje autor artykułu już w 1929 roku rozpoczęto prace nad rozszyfrowaniem Enigmy, jednakże bez rezultatu. I tak w końcu września 1932 roku Marian Rejewski rozpoczął prace nad Enigmą i w końcu grudnia 1932 roku wraz z Henrykiem Zygalskim oraz Jerzym Różyckim jako pierwsi znaleźli sposób na odczytanie Enigmy.
Czy piszący do Franciszka Leopold to jego brat, a może kuzyn? Zwrot „Twój" sugerowałby, że to jednak brat.
Faktem jest, jak podają źródła encyklopedyczne, że Leopold Cehak od 17 kwietnia 1921 roku pełnił funkcję dowódcy 4 Dywizjonu Artylerii Ciężkiej, a następnie dowódcy dywizjonu właśnie 8 pułku Artylerii Ciężkiej. W 1921 roku Leopold był majorem, a w 1936 został generałem brygady. Za swoje zasługi otrzymał Złoty Krzyż Zasługi, Krzyż waleczny, Order polonia Restituta klasy IV, Krzyż Niepodległości oraz Order Virtuti Militarni klasy V. Od 13 września 1939 roku był w składzie dywizji „Piotrków" w Armii „Łódz" pod dowództwem gen. Juliana Rommla, która broniła twierdzy Modlin na odcinku" Twierdza" do jej kapitulacji 29 września. Generał Leopold Cehak został wzięty do niewoli, którą spędził w oflagu VII A Murnau. Po uwolnieniu w 1945 r. wyjechał do Nicei we Francji i tam zmarł 8 maja 1946 roku.

Czy kartka dotarła do adresata ? Jeśli tak, to czy adresat na nią odpisał ? Tej tajemnicy być może już nie odkryjemy.

piątek, 12 stycznia 2018

Czy Teatr Polski w Grudziądzu został podpalony?



Czy Teatr Polski w Grudziądzu został podpalony?

      W tak pięknym okresie rozwojowym miasta, padł nagle ciężki grom, gdyż teatr polski, prawdopodobnie podpalony ,spalił się doszczętnie! (13 września 1923 roku.)

   Nie wszyscy wiedzą ,że Grudziądz dawniej był siedzibą najzacieklejszych w gnębieniu ducha myśli i słowa polskiego, pruskich mieszkańców. Ze tak było, dowodzi fakt istnienia teatru niemieckiego, przeróżne towarzystwa ,jawne i tajne szkoły ,ochronki niemieckie ,oraz fakt ,że w polskiej Radzie miejskiej zasiadało 14 radnych niemieckich.
     Oczywiście porównując pierwsze dni powrotu Grudziądza do Polski z ówczesnym stanem polskiego posiadania, wskazać należy, że wygląd miasta zmienił się zupełnie.
     Zasługa to była prezydenta Józefa. Włodka i wiceprezydenta miasta Romana Krobskiego, pod których rządami Grudziądz utrwalał charakter polskiego miasta
     Pięknie zapowiadający się rozwój miasta rzucał się w oczy natychmiast każdemu przyjezdnemu, a gdy wieść obiegła Polskę ,że w Grudziądzu powstaje teatr polski, wówczas, łza radości zwilżyła powieki. Z powstaniem teatru polskiego wtedy na kresach, dźwignęła się myśl polska w Grudziądzu, a z nią wzmogła się twórczość rodzima.
Powstawały szkoły , prywatne zakłady naukowe, wzmógł się przypływ inteligencji polskiej , ruszyła się praca organizacyjna w polskich towarzystwach, zaczęto pracować w kierunku upiększania miasta przez zakładanie nowych plantacji ogrodowych ,obsadzanie ulic drzewkami ,powstawały nowe fabryki , istniejące przechodziły w ręce polskie, wybudowano szereg ulic, ulepszono oświetlenie miasta,- w ogóle miasto znaczyło na każdym kroku mrówcza pracę, przynoszącą chlubę obu prezydentom
    W tak pięknym okresie rozwojowym miasta, padł nagle ciężki grom, gdyż teatr polski, prawdopodobnie podpalony ,spalił się doszczętnie! (13 września 1923 roku.) I tak jak wcześniej cieszyła się Polska z powstania tej kresowej placówki żywego słowa naszych wieszczów , tak po roku Polska cała z ofiarami na odbudowę polskiego teatru w Grudziądzu pospieszyła
Po przebudowie według projektu Stanisława Stołowskiego został oddany do użytku w dniu 10 lutego 1925 roku.

Rozwój miasta Grudziądza



ROZWÓJ MIASTA GRUDZIĄDZA

Jako osada istniał Grudziądz już w czasach przedhistorycznych, gród zbudował prawdopodobnie Bolesław Chrobry na dzisiejszej górze zamkowej. Był to jeden z tych grodów granicznych, którymi pierwsi Piastowie obwarowali się przeciw Prusom.Grudziądz płacił, jak inne grody, czynsz do kasy królewskiej i Bolesław Szczodry oddaje 1/9 tych dochodów Klasztorowi w Mogilnie dokumentem wystawionym 11kwietnia 1065 r. w Płocku. Administracyjnie należał Grudziądz do wojewody mazowieckiego, do którego należało też dużo majątków w okolicy Grudziądza, w r.1137 posiadał np. wojewoda Żyro (Żyrosław) wsie Juszewo, Mgowo, Dębieniec, Zelnowo, Buk i Partęciny.
Za pierwszych Piastów powstała też zapewne pierwsza parafia. Szukać jej trzeba wraz z osadą przy ul. Rybackiej w dzielnicy zwanej Rybaki, gdzie istniał niegdyś kościół św. Jerzego. Około roku 1218 oddaje Konrad Mazowiecki Grudziądz biskupowi Chrystianowi dla poparcia misji pruskiej z powodu niepowodzenia tegoż, powołał Konrad zakon krzyżacki, oddając mu z Ziemią Chełmińską, także Grudziądz. Krzyżacy zbudowali w Grudziądzu krótko po roku 1234 zamek, nieco później miasto, które otrzymało prawo magdeburskie. Dokument z roku 1291, odnawiający przywilej dotacyjny, wykreśla Grudziądzowi granice, dzisiejszego śródmieścia z wykluczeniem
ulicy Wybickiego i Lipowej na północy i całej wschodniej części poza ulicą Murową, a więc Groblowej, Mickiewicza, Ogrodowej itd. Ulica Toruńska zaś i Rybacka tworzyły przedmieście toruńskie. Pola przydzielone miastu były znacznie mniejsze niż w Chełmnie lub Toruniu, a nawet niż w Łasinie i Radzynie, fundatorzy widocznie akcentowali tu charakter kupiecki miasta.
R. 1320 przyłączył komtur Sighard v. Szwarzburg do obwodu miejskiego Ogrodową i Groblową, r. 1328 zaś także całą przestrzeń między tymi ulicami. W takich granicach pozostało miasto aż do rozbiorów Polski.
Już w r. 1313 istniał  w Grudziądzu ratusz, sukiennice, zakład leczniczy felczera, sklepy rzeźnickie i szewskie, r. 1365 spichrze, 1380 sklep ratuszowy z wyszynkiem wina , 1386 kanał z Węgrowa do miasta, a 1415 wodociągi (Wasserkunst) zaopatrujące miasto w wodę.
Począwszy od XVI w. można już przytoczyć niektóre cyfry odnoszące się do rozwoju kulturalno – gospodarczego miasta. Około 1500 były domy na ul. Szewskiej, Łasińskiej, przy bramach i na Rybakach, poza tym były ogrody lub pola: istniał wtedy jeden browar, 2 słodownie i ogród chmielowy pod miastem. R. 1504 było 14 spichrzów, kilka murowanych, reszta z drewna, 9 sklepów przy ratuszu, 4 przy kościele św. Ducha, 2 przy bramie toruńskiej, 15 gospodarstw, stodoły, garbarnie i karczma na Rybakach. R. 1506 wymieniają kroniki prócz tego 6 piekarzy i 10 rybaków. R. 1608 istniało 16 spichrzów, 3 sklepy przy ratuszu, 6 przy bramie łasińskiej, 12 przy kościele św. Ducha, 2 przy bramie toruńskiej, 3 na Rybakach, 1 przy cmentarzu, 33 stodół, 18 ogrodów, 7 chat rybaków, 10 garbarni, 2 browary, 2 słodownie.Nadmienić tu warto, iż kupcy przenosili się z sukiennic pod ratuszem na ul. Szewską, Pańską i Klasztorną przy kościele św. Ducha.
Za rządów pruskich sporządzono dokładniejsze listy statystyczne. Według nich było więc w r. 1772 w Grudziądzu 131 domostw murowanych i 1204 mieszkańców.R. 1800 było: 395 domów pod cegłą, 127 pod słomą, 4477 osób cywilnych i 700 wojskowych. R. 1809: 533 domostw i 3604 osób cywilnych. Ubytek tłumaczy się wojną napoleońską. Tradycyjnie obszar miejski stale się powiększał. Już w 1783 r. włączono do miasta Fiewo tj. część północną dzisiejszego miasta przy ul. Wybickiego oraz Frytę tj. partie między ul. Groblową, Trynkową i Mickiewicza, r. 1872 Strzemięcin, Chełmińskie przedmieście i Nowydwór.R. 1880 zajmował Grudziądz obszar 1882 ha w tym 90 zabudowanego, 1905 r ha 1928, w tym 185 zabudowanego.R. 1900 wcielono do obszaru miejskiego M. Kuntersztyn, 1903 Rudnik.
Przed rokiem 1655 trudno poza grodem i podzamczem ująć kartograficznie obszar zabudowań miejskich, ogólnikowo tylko wiadomo, iż były zamieszkałe okolice na okołorynku, przy kościele farnym i ul. Szewska, Klasztorna i Rybacka.R. 1816 założono Szkołę Miejską. R. 1832 Wyższą Szkołę Miejską, którą w 1866 r. zamieniono w gimnazjum klasyczne, 1844 powstało gimnazjum żeńskie, 1858„realne” i 1862 założono fabrykę wyrobów emaliowanych i odlewanych Herzfelda i Victoriusa. 1878 r. zbudowano kolej Grudziądz – Jabłonowo, 1879 Grudziądz-Laskowice, 1883 Grudziądz – Toruń.1882 założono fabrykę narzędzi rolniczych Ventzkiego (Unię), 1907 Szkołę Budowy maszyn, 1899 wprowadzono nowe wodociągu, 1907 ukończono kanalizację.
Gazownia miejska powstała już w 1867 r., elektrownię zbudowano w 1899, muzeum w 1911.
z Miesięcznika Krajoznawczego „Ziemia” maj 1925 rok
Ks. Władysław Łęga

Karta pocztowa - pocztówka





Karta  pocztowa- pocztówka

Wśród przeróżnych instytucji, jakimi cywilizacja obdarowała człowieka, możliwość szybkiego przenoszenia wiadomości z miejsca na miejsce pierwszorzędne zajmuje stanowisko.  Odległości znikają, myśl ludzka nie zna, co granica i przenosi się z końca świata na przeciwległe jego strony.
          Taką instytucją, która ułatwiała i ułatwia dzisiaj przesyłanie wiadomości na znaczne odległości, jest także poczta.
      Pierwsze ślady urządzeń pocztowych, były w Persji, gdzie za Cyrusa i Dariusza Hystaspa były urządzone stacje z posłańcami konnymi, którzy rozwozili i oddawali sobie wzajemnie oddawane polecenia.
       W Grecji utrzymywano szybkobiegaczy. W Rzymie, za Augusta, urządzono pocztę na wzór perski, służyła ona jednak jedynie dla rządu. Za Konstantyna pozwolono korzystać z niej osobom prywatnym.. Na dalszy rozwój poczt wpłynęły głównie stosunki handlowe.
W Niemczech pierwszą pocztę urządził Tyrolu Roger I-szy z Thurn i Taxi, a syn jego zapoczątkował w r.1516 pierwszą pocztę konną pomiędzy Brukselą a Wiedniem.
W Anglii początki urządzeń pocztowych sięgają XIV wieku. We Francji prawidłowy rozwój poczty nastąpił dopiero za Ludwika XIII, który ustanowił powołał generalnego kontrolera poczt.
W Polsce ślady istnienia poczty spotykamy za panowania Bolesława Chrobrego, który pierwszy wydał rozkaz, aby każde miasto dostarczało konnych lub pieszych ludzi do roznoszenia poleceń władzy.
Szczegółowe przepisy pocztowe uzupełnił Władysław IV w r.1647 i Jan Kazimierz w r. 1659.
Dokładniej opracowane przepisy pocztowe wydał w latach 1766-1777 Stanisław August. Za rządu pruskiego wprowadzono zasady (1796) sztafety, ekstra poczty, kurierów i tragarzy pocztowych, a za księstwa Warszawskiego w roku 1808- dyliżanse.

  Pierwsze początki ustanowienia opłaty za przewożenie listów, taryfy stałej zostały zapoczątkowane w Anglii.
   W roku 1839 Roland Hills obliczył koszty przesyłki listów, taryfy zniżono i na podstawie jego wskazówek za list, ważący (pół uncji), pobierano opłatę (1 pena) bez względu na odległość, w obrębie trzech królestw Wielkiej Brytanii..
W roku bieżącym upływa 146 lat od czasu puszczenia jej w obieg. Ojczyzną karty pocztowej jest Austria; w sześć miesięcy później wprowadzono ją w Niemczech, ale w mniejszym formacie, gdyż format był za duży, a cena dwa razy wyższa. Ta okoliczność zmusiła rząd niemiecki do wycofania z obiegu niepraktycznej, jak sądzono, nowości i wypuszczenia jej na nowo w rok później.
        W 1870 roku oprócz Niemiec, Anglia Luksemburg i Szwajcaria przyjęły kartę pocztową
W 1871 r. poszły za ich przykładem Belgia, Niderlandy, Dania; w r. 1872- Szwecja, Norwegia i Rosja.; w r.1873-Francja, Stany Zjednoczone, Serbia, Rumunia i Hiszpania; w roku 1874- Włochy. Karta pocztowa zyskała międzynarodowe obywatelstwo.
W Niemczech za wynalazcę karty pocztowej uchodzi powszechnie znany dr Stephen.
Tymczasem jak pisze ówczesna prasa „ Monde Iliustre” pan S.S Bendzikiewicz, autorem rzeczywistym karty pocztowej jest profesor dr Emanuel Hermann. To on ogłosił w dniu 26 stycznia 1869 roku w „ Neue freine Presse” artykuł o nowym sposobie korespondowania, po którego ukazaniu rząd austriacki, po konferencji prasowej w tej sprawie, nowość natychmiast w czyn wprowadził.

       Na początku karta pocztowa nie cieszyła się powodzeniem. Otwarta jej forma, skromny wygląd, pewna mimowolna niedyskrecja, źle wpływały na jej przyjęcie się. Pleć piękna nie chciała z niej korzystać; obrażano się nawet, gdy przychodziły wieści, pisane na karcie pocztowej. Papier początkowo brunatny cienki, niewytworny, nie odpowiadał zadaniu. Powoli wprowadzono eleganckie karty, ozdobione winietkami, rysunkami, kolorowymi obrazkami, fotografiami i z ukazaniem się ilustrowanej karty pocztowej powodzenie było zapewnione. Dzisiaj mamy karty pocztowe –pocztówki  drukowane techniką światłodruku ,czyli fototypii ,fotograficzną oraz komputerową.

Rys historyczny miasta Grudziądza "Zamek w Grudziądzu" Cześć pierwsza



Rys historyczny miasta Grudziądza. Część pierwsza "Zamek w Grudziądzu"


Jak wykopaliska dowodzą jeszcze przed naszą erą prowadziła droga handlowa z Morza Bałtyckiego przez Grudziądz? Była to prawdopodobnie mała osada, która leżała w dolinie Osy wpadającej do Wisły. Wiadomości historyczne o Grudziądzu spotykamy dopiero w X wieku. Mieczysław I wyprawiał się kilkakrotnie na Pomorze, celem nawrócenia tamtejszej ludności na wiarę chrześcijańską. Bolesław Chrobry w 993 roku przekroczył Drwęcę i zajął ziemię aż po Osę. Grudziądz stał się obronną fortecą, która strzegła granic południowych Pomorza przed Prusakami i była bazą wypadową na wschód i północ. Tędy jechał św. Wojciech do Prus.
Administracyjnie ziemie te należały do Woj. Mazowieckiego. Wojewoda MazowieckiŻyrosław w 1183 roku zagarnął wsie: Tuszewo, Mgowo, Dębieniec, Buk i Grutę.W roku 1207 ziemię Chełmińską wraz z grodem Grudziądzem obejmuje Konrad Mazowiecki.W 1216 r. Grudziądz był siedzibą biskupa Christiana, który wyprawiał misjonarzy do Prus.Z tego okresu pochodzi herb i pieczęć dowodząca, że Grudziądz był już miastem.
W roku 1216 został on doszczętnie zniszczony przez Prusaków. Mieszkańcy zbudowali nowe miasto w delcie Trynki. Konrad Mazowiecki mając na uwadze obronę Państwa sprowadził na ziemię Chełmińskąwraz z Grudziądzem Krzyżaków. Obiecał im utrzymać wojsko a zdobyte ziemie oddać pod zwierzchnictwo Polski. Krzyżacy sprowadzili niemieckich kolonialistów i wprowadzili prawo Magdeburskie. W roku 1248 książę Pomorski zdobywa przejściowo Grudziądz. W roku 1250 Krzyżacy kończą budowę zamku obronnego w stylu gotyckim.
Po ostatecznym podziale Pomezanii [1]  wąski pas ziemi wzdłuż prawego brzegu Osy zostaje włączony do komturstwa grudziądzkiego. Od roku 1286 mieszczanie rozpoczęli budowę muru warownego. W roku 1309 Krzyżacy podstępnie wycieli załogi Gdańska i Tczewa, opanowali całe Pomorze i stolicę z Wenecji przenieśli do Malborka.
Odtąd Grudziądz staje się miastem niemieckim. Szlachta Pomorska w lutym 1397 roku założyła Towarzystwo Jaszczurcze. Kierownikami Zarządu byli Polacy Mikołaj z Ryńska i Fryderyk i Mikołaj Kitnowscy. Towarzystwo działało jawnie, broniło życia i mienia członków. Po klęsce pod Grudziądzem mistrz Krzyżacki Henryk Paulsen mścił się na członkach Towarzystwa, którzy ułatwiali Władysławowi Jagielle zdobywanie zamków Krzyżackich. Uwięziono Mikołaja z Ryńska i ścięto mu głowę na rynku w Grudziądzu wobec tłumu ludności. Towarzystwo od tej chwili rozpoczyna działalność w ukryciu. W roku 1440 zwołano zjazd i jego członków do Kwidzyna w celu obmyślenia obrony przeciw gwałtom Krzyżaków. W roku 1440 miasto przystępuje do „Związku Miast Polskich”. Komturowie Krzyżaccy nie dali się łatwo poskromić, gwałty na ludności nie ustały. W roku 1454 po wypowiedzeniu posłuszeństwa Zakonowi, obywatele wraz ze Związkiem Wojskowym napadają na Zamek i zmuszają Krzyżaków do kapitulacji i opuszczenia murów miasta. Magistrat zabiera pieczęcie ostatniego Komtura von Selvensteina i pieczętuje nimi swoje dokumenty. Zostaje podpisany akt wcielenia ziem Pruskich do Polski odtąd Grudziądz staje się siedzibą starostów grodowych, jako miasto powiatowe wchodzi w skład województwa Chełmińskiego. Miasto otrzymuje od Kazimierza Jagiellończyka dalsze przywileje i prawa.Kazimierz Jagiellończyk przyjmuje tu poddaństwo biskupa i duchowieństwa chełmińskiego.W roku 1460 miasto otrzymuje nowe przywileje, a między nimi tytuł’ Miasta Królewskiego”Odtąd rozpoczął się wielki rozkwit kultury i oświaty na terenie Pomorza, które odtąd nazwano Prusami Królewskimi. Kazimierz Jagiellończyk zatwierdza Grudziądzowi dawne prawa i nadaje nowe przywileje. W roku 1472 używa się pieczęci miejskiej z napisem”
„GRVDZANCZ”. W roku 1526 Zygmunt Stary zatwierdza dokument z 1291 r.oraz nadaje miastu nowe przywileje, nazywając go, „NOSTRA CIVITAS GRAUDEUTINA”.
Większego rozgłosu nabiera znowu Grudziądz za panowania Zygmunta III.W roku 1611 używa się pieczęci sądowej z napisem „SIGILLUA GEHEGTES DINGES GRAUDENCZ”
Podczas wojen ze Szwecją przybył osobiście król Szwedzki do Grudziądza. Po klęsce Szwedów pod Trzcianą, kiedy to Koniecpolski pobił Gustawa Adolfa zawarto sześcioletni rozejm. Podczas nowej wojny w roku 1655 wojska szwedzkie wtargnęły do Grudziądza. Gustaw Adolf obrał sobie go za rezydencje, skąd kierował akcję wojenną.
Wzrósł ucisk ludności, najeźdźcy nakładali wysokie kontrybucje, wzmacniali mury, budowali nowe baszty.
W roku 1659 przystąpili pod Grudziądzem i zdobyli go szturmem Wojska Polskie.Pokojem w Oliwie w roku.1660  ziemie te wróciły do Polski. Kazimierz Jagiellończyk ze względu na duże straty zwolnił je od podatków na 20 lat.
W roku 1693 zjawia się po raz pierwszy pieczęć miejska, na której widnieje postać biskupa wystająca z za muru z cegieł. Na murze 9 wieżyczek z chorągiewkami. W otoku napis
„SIGILLUA CIVITATIS GRAUDENTINSS, MAJUS”
Tymczasem w roku 1700 Szwedzi znowu rozpoczynają działania wojenne. Miasto cierpiało bardzo. Najeźdźcy obrabowywali kościoły, spaliły domy. W 1709 r. wybuchła wielka zaraza/ wymarło kilka tysięcy mieszczan/
W 1750 r. na mocy przywileju Fryderyka Augusta III Sassa, założono klasztor OO.Reformatorów. Na gruncie ofiarowanym przez Jerzego Michna rozpoczęto budowę kościoła Reformatorów w stylu barokowym. Podczas I rozbioru Polski 1772 r. Prusacy zabrali województwa Chełmińskie z Grudziądzem, Gdańskie i Malborskie. Rozpoczęła się szeroko zakrojona akcja germanizacyjna ludności. Fryderyk II doceniał korzystne położenie miasta i kazał rozebrać zamek, a cegłę zużytkować na budowę fortecy.Budowa trwała 10 lat. W czasie wojen napoleońskich, po klęsce pod Jeną Fryderyk Wilhelm III uciekł z Grudziądza i kierował obroną linii Wisły.  Napoleon zająwszy Poznań i Toruń zbliżał się do Grudziądza.
Fryderyk III uciekł dalej.Komendant fortu Generał Curbiere nie zdołał obronić miasta, skrył się do fortecy. Francuzi zajęli je i podążyli do Gdańska, zostawiając kilka oddziałów w celu blokady miasta.
Po zajęciu miasta rozpoczęto prace oblężnicze.Szturm generalny poprzedziła wiadomość o zwycięstwie Napoleona pod Frydlandia i zawieszeniu broni. Na mocy pokoju w Tylży.
Fryderyk Wilhelm III otrzymał część Prus z Grudziądzem. Zniemczanie ludności Grudziądza i okolic wzrasta. Zlikwidowano wszystkie polskie szkoły i zakładano niemieckie.
W roku 1801 budynki klasztorne zamieniano na dom karny. Tradycje Towarzystwa Jaszczurczego nie zginęły w narodzie. Utworzono „Legion Obrońców Ojczyzny”, którego celem była walka z akcją germanizacyjna. W roku 1803 wybudowano most na Wiśle, który dawał dużo możliwości Grudziądzowi. Szybko rozwijał się przemysł i handel.
Fryderyk Wilhelm III ponownie zwrócił uwagę na fortece, aby wzmocnić jej siłę/ uczynić ją najsilniejsza w Niemczech / rozbudowano, wprowadzono 10 000 załogę. Miastu dali znać hakatyści, których hasłem było tępienie ludności polskiej. W roku 1865 uruchamia się gazownie miejską, po raz pierwszy zapala się na ulicach latarnie gazowe. W roku 1894 zaczęto redagować Gazetę Grudziądzką. Niemcy zabronili publicznie mówić po polsku i wywłaszczali ich z ziemi.
W roku 1898 przy uczelniach średnich istnieje tajne Koło Filomatów Pomorskich 27 lipca tego roku Rada Miejska uchwala przyjąć, jako herb miasta czarną głowę bawołu na białym tle, nad głową mur z pięcioma wieżami. W roku 1901 wprowadza się zmianę w herbie i pieczęci miasta, głowy bawołu dodaje się wystający ozór,
a nad głową umieszcza się mur z trzema wieżyczkami. W roku 1914 w okresie opracowania traktatu wersalskiego powstają Rady Delegatów Robotniczych i Żołnierskich.
Powstańcy pomorscy za wcześnie przygotowali się na przyjęcie Wojska Polskiego z Generałem Pruszyńskim na czele wkroczyły do miasta witani owacyjnie przez ludność.
Od tej chwili rozpoczyna się nowy okres w dziejach Grudziądza. Miasto spełnia poważną rolę ośrodka gospodarczo-administracyjnego. Rozwija się przemysł maszynowy, ceramiczny i mechaniczny, w sumie czynnych było 40 fabryk i 600 warsztatów rzemieślniczych. Nadto w mieście stacjonował liczny garnizon wojskowy, oraz znajdowało się kilka szkół oficerskich,
między innymi znajdowało się tu Centralne Przeszkolenie Kawalerii. To też w czerwcu 1921 roku przybywa tu Józef Piłsudski, a w 1927 Grudziądz zwiedza Prezydent Ignacy Mościcki.
Gwałtownym zmianom ulega stan kultury. Od 1922 roku rozpoczyna działalność Teatr.
Już wówczas istniało 19 szkół państwowych podstawowych i średnich, oraz 4 kina.
 W 1923 roku z inicjatywy S.Halperiana i A.Deserta powstaje pierwsza fabryka obuwia w Polsce „ Pe-Pe-Ge „. W 1926 wybudowano stadion sportowy, na terenie miasta istniała największa w Polsce „ Strzelnica Cywilna”. O pozycji Grudziądza w dziedzinie gospodarki może świadczyć wypowiedz znanego ekonomisty p. Kruszewskiego „ Grudziądz jest bezsprzecznie centrum przemysłowym Pomorza, mimo pewnych braków do wyrównania, pod względem przemysłu zajmuje jedno z pierwszych miejsc w Polsce „.W roku 1926 bezrobotni samorzutnie zakwaterowują się w jednym z pustych bloków koszar przy ul. St. Czarneckiego, później zajęto wszystkie nowe bloki wolne tworząc nową dzielnicę robotniczą „Madera”
W roku 1929 rozwija się silny ruch rewolucyjny lewicy. Dochodzi do starć z granatową policją. Ta sytuacja utrzymuje się do wybuchu II wojny światowej.
1 września 1939 roku o godz.5 –tej rano Niemcy hitlerowskie rozpoczynają działania wojenne. W drugim dniu wojny 16 dywizja piechoty broniąca rejonu Grudziądza, aczkolwiek spychana walczy bohatersko z przeważającymi siłami nieprzyjaciela.3 września załoga Grudziądza walczy zaciekle i pomimo dużych strat do późnego wieczora trzyma okalające miasto wzgórze. Tego dnia nieprzyjaciel zmuszony był trzykrotnie, po silnym ześrodkowaniu ognia artylerii połączonego z bomb bombardowaniem, natarcie na przedpolu Grudziądza. 4 września wojska hitlerowskie  wkraczają do miasta. Prezydent  miasta Damazy Raszkowski zdaje na ratuszu  władzę nad miastem  w ręce niemieckiej  władzy wojskowej. Rozpoczyna się martyrologia  obywateli  polskich miasta  i jego okolic. Setki kobiet i mężczyzn brano i wywożono do cytadeli  do Grupy i na Książęce Góry, gdzie dokonywano masowych egzekucji. 29 Października z internatu , gdzie więziono Polaków przewieziono na plac opodal remizy straży pożarnej 10 –ciu związanych obywateli tego miasta. Po odczytaniu wyroku ,zakładników publicznie rozstrzeliwują i dobijają strzałami z bliska. Dalsze lata okupacji hitlerowskiej  to okres zamazywania polskiego oblicza miasta. Wszystko co z polskiego dorobku kulturalnego hitlerowcy niszczą. W tym czasie w 1940 roku powstaje podziemna organizacja wojskowa „Rota”, która zakłada student Tadeusz Kaube.
20 czerwca 1941 roku odbyła się rozprawa sądu wojennego Rzeszy przeciwko 49 Polakom za przynależność do Polskiej Organizacji Podziemnej. Kaube, Staśkiewicz i Kwiatkowski  zostają skazani na karę śmierci, pozostali na karę więzienia  w obozach koncentracyjnych. Dalsze lata cechują się stałym terrorem wobec Polaków. W latach 1942-44 ponad sto obywateli tego miasta zostaje zamordowanych przez Gestapowców Geheimestadtpolizei / Gestapo/ Z 16 na 17 stycznia 1945 roku Gestapo aresztuje kilka osób. Dwa dni później wywożą samochodami w nieznanym kierunku. 24 stycznia pierwsze pociski armatnie Wojska Radzieckiego padają na obiekty wojskowe, budząc  panikę  wśród hitlerowców.
Tysiące rodzin  hitlerowskich ucieka na drugą stronę Wisły.31 stycznia Wojska II Frontu Białoruskiego pod  dowództwem Marszałka Konstantego Rokossowskiego pod żelaznym pierścieniem  opasały miasto i twierdzę. 15 lutego Komendant Twierdzy Generał Fritzke wzywa  wszystkich mieszkańców  do ewakuacji w terminie dwudniowym. Nikt z mieszkańców nie opuszcza miasta. Niemcy wysadzają w powietrze basztę zamku”Klimek”.23 lutego dla oczyszczenia  sobie pola obstrzału wysadzają wszystkie budynki na  Placu 23 stycznia i ul.1Maja.
1 marca  nad miastem  łuna pożarów . Główna linia bojowa przesuwa się do centrum  miasta. Głód, brak wody ,pożary i eksplozje dają się mocno we znaki ludności cywilnej. 6 marca Oddziały Czerwonej Armii rozpoczynają ostatni szturm i wykurzają nieprzyjaciela  z broniących jeszcze fortów i cytadeli, w rezultacie czego Gen. Fritzke oddaje dowódcy radzieckiemu swoją szablę generalską. Po kapitulacji sztabu, ponad 8 tysięcy jeńców wraz z dwoma generałami kroczy do niewoli. Po sześciu tygodniach przebywania w schronach i piwnicach  ludność Grudziądza wychodzi  n światło dzienne. 7 marca ukazał się rozkaz  Gen. Kuryłłowa  głoszący zakończenie  działań wojennych w mieście.W czasie długoletnich działań wojennych zniszczeniu  uległo 1681 budynków, oraz 10 mostów na  Trynce. Ogólna wartość zniszczeń wynosiła 152 miliony złoty / wg. prowizorycznych/ obliczeń biura ewidencji ludności 28 marca 1945 roku miasto        liczy około 20 tysięcy ludności cywilnej. 2 kwietnia tegoż roku odbyło się  uroczyste posiedzenie organizacyjne miejskiej Rady Narodowej . Grudziądz zapłacił ogromną daninę krwi za wolność Ojczyzny. Herb miasta zdobi Krzyż Grunwaldu. Powstanie  PRL otworzyło miastu perspektywy rozwojowe.
Po ciężkich latach wojny, Grudziądz w niezwykle szybkim tempie rozpoczął odbudowę i wciągu niespełna 15 lat ludność wzrosła z 35 tysięcy do 64 tysięcy.Okres powojenny przyniósł miastu szereg zdobyczy kulturalnych i gospodarczych. Odbudowano kamieniczki zabytkowe ,planuje się odbudowę zamku grudziądzkiego. Odrestaurowano bądź odbudowano szereg placówek kulturalno naukowych  jak teatr, muzeum, bibliotekę szkołę muzyczną. Szeroką opieką otoczono młodzież. Zwraca się szczególną opiekę i uwagę nad jej wychowaniem. W tym celu wybudowano szereg instytucji kulturalnych jak:  Dom Kultury G.Z.P.Gum, świetlice przyzakładowe  i przedszkolne .Wybudowano także kilka żłobków i szkół. W trosce o zdrowie człowieka  urządzono w szpitalu miejskim oddział chirurgii dziecięcej. W celu polepszenia warunków mieszkaniowych  10 bloków mieszkalnych.340 domków jednorodzinnych . Dużą sumę pieniędzy przeznaczono na konserwację mieszkań. Ogółem odrestaurowano 3500 izb mieszkalnych. Rozległe i szerokie zakrojone były plany upiększania miasta.
Między innymi np. powstanie w pobliżu ul. Rapackiego w najbliższych latach Centralny Stadion Miejski.  Tak więc miasto nasze, mimo ogromnych zniszczeń poniesionych w wojnie potrafiło się odbudować , rozwinąć i stać się ważnym węzłem kulturalnym i przemysłowym kraju..


[1] Pomezania- nieszeroki, lecz przydługi pas kraju położony wzdłuż Nogatu i prawego brzegu Wisły, aż po Osę pod Grudziądzem.

Z przeszłości Towarzystwa Upiększania Miasta Grudziądza (1862-1937)

Różanecznik w parku miejskim

Kwietnik w parku miejskim

Kwietnik przy u. Wybickiego


Zieleniec przed Teatrem Miejskim

Fragment dekoracyjny parku miejskiego

Widok z parku miejskiego

Plantacja wzdłuż Trynki

Widok z parku miejskiego

Wejście do ogrodnictwa Miejskiego

Fragment Ogrodu Botanicznego

Widok z parku miejskiego

Aleja J. Hallera

Pomnik przed pomnikiem Moniuszki
Ruiny teatru polskiego w Grudziądzu - spalony


Z przeszłości Towarzystwa Upiększania Miasta Grudziądza   (1862-1937)

Z kronik i doniesień prasowych -szczególnie „Gazet ulotnych „ o Towarzystwie Upiększania Miasta w Grudziądzu, wnioskować można, że właściwie to zrzeszenie, propagujące wśród mieszczan grudziądzkich bez przerwy przez 75 lat dbałość o zewnętrzny wygląd miasta – wywodzi swe istnienie z okresu 1840-48 roku  Cenne uwagi i informacje dowodzą, iż znacznie wcześniej niż to miało miejsce w Grudziądzu – już w pierwszej połowie XVIII wieku istniały na Pomorzu i w Wielkopolsce Towarzystwa Upiększania Miast, wobec czego jubileuszowe obchody grudziądzkiego Towarzystwa Upiększania Miasta, urządzane w roku 1937 z racji 75 rocznicy jego istnienia, nie dają jeszcze temu pożytecznemu zrzeszeniu uprawnień patronowania wiekiem wszystkim towarzystwom o podobnej nazwie i pokrewnym programie pracy. Istotnie nie można z dokładnością wykluczająca polemikę wykazać datę założenia Towarzystwa Upiększania Miasta Grudziądza.Dzieje Towarzystwa streszczone w protokołach wiążą się wprawdzie z dniem 10 maja 1862 roku, lecz przebieg zebrania, przygotowanego i zwołanego przez prowizoryczny komitet przekonuje, iż przed tym terminem istnieć musiała o nieznanej nazwie sekcja lub komisja, zbliżona kierunkiem działania do Towarzystwa Upiększania Miasta Grudziądza.
        Ponieważ 10 maja 1862 roku przyjęto w Grudziądzu nowy statut, zatwierdzony następnego dnia decyzją drugiego zebrania obywatelskiego, przeto z braku innych wiadomości potwierdzonych dowodami, - przyjmujemy dzień 10 maja 1862 r. za termin najbardziej związany z rokrocznym jubileuszowym Towarzystwa.
        Pisząc o pierwszych poczynaniach Towarzystwa przypuszczam, że ówczesne wiązadła statutowe grudziądzkiego Towarzystwa wzorowały się na statucie bydgoskiego, Towarzystwa. Upiększania Miasta, uchodzącego wówczas na ziemiach byłego. zaboru pruskiego za najlepiej zorganizowane zrzeszenie. Bydgoskie Towarzystwo Upiększania Miasta powołane do życia w roku 1833 uchodzić może za najstarsze w Polsce, szkoda tylko, że wzory dawniejszej działalności przyprószone zostały w okresie Niepodległości.
      Od początku istnienia Towarzystwa Upiększania Miasta Grudziądza patronowały temu zrzeszeniu powtarzane na zebraniach i umiejętnie w prasie wznawiane hasła:
Upiększania Góry Zamkowej, otoczenia opieką rezerwatu przyrody lasu garnizonowego, położonego na wzgórzach, między Grudziądzem a cytadelą, Mestwina, jak tez uporządkowanie stromych zboczy nadwiślańskich, na których osiadłe przez mnogie wieki spichrze-najwspanialszą rzeźbą udostojniły miasto.
            W pierwszym ćwierćwieczu Towarzystwa wydano ogółem 2.113 Talarów i 11.200 marek, przeznaczając różne dotacje na opłacenie ogrodnika, stróża i robotników zatrudnionych przy zakładaniu dróg spacerowych, kupno ławek, tablic ostrzegawczych, budowanie ogrodzeń i obsadzanie drzewami oraz krzewami.   Były to czasy, gdy dozorca parkowy zadowalał się miesięcznym wynagrodzeniem w wysokości 2 talarów i 20 srebrników.
           W następnym ćwierćwieczu wydatkowano ogółem 63.962 marek, łożąc różne kwoty na przyozdabianie Strzemięcina, Góry Zamkowej i lasu miejskiego ( obecnie parku)
          Czytamy w sprawozdaniach, że na koszt Towarzystwa zakładano drogi, odnowiono na Strzemięcinie werandę, z której rozkoszowano się widokiem Wisły; że sprawiono wielką ilość ozdobnych, przeznaczonych na upiększenie brzegów Trynki, połączono ruiny zamczyska krzyżackiego Góry Zamkowej dobudową mostku kamiennego, zadecydowano
 o zadrzewieniu terenu przed Wiezieniem Karnym, wybudowano schody dla zboczy Góry Zamkowej, zapoczątkowano budowę studni u podnóży wieży „Klimek „

          Dnia 18 grudnia 1875 r. powzięto jednogłośnie uchwałę poczynienia starań o nabycie przez władze miasta Góry Zamkowej. Ta uchwała zatwierdzona decyzją ówczesnych gospodarzy Grudziądza sprawiła, że Góra Zamkowa przeszła na własność miasta.
        Gdy zabiegi o posiadanie własnego domu i ogrodu dla potrzeb Towarzystwa uwieńczone zostały przy pomocy Zarządu Miasta kupnem obszernej realności na Górze Zamkowej – wówczas (1887) Towarzystwo mając własną siedzibę, łożyło każdego roku znaczne sumy na przerobienie wnętrza ubikacji, ustawienie ogrodzenia, urządzenie werandy, piwnic, wodotrysku, schodów, latarni i.t.p.
        W trzecim ćwierćwieczu Towarzystwa rozchodowano do 1920 roku łącznie 46 000 marek, zużytych na obramowanie trawników w parku i na ulicach miasta żelaznymi ogrodzeniami, wysadzenie tysięcy drzew i krzewów, tarasowanie zboczy od ul.Podgórnej;
nabyto meble ogrodowe dla Strzemięcina i „Leśniczówki „ parku miejskiego, wyposażono częściowo park miejski w wodociągi, opłacono stróżów, wytyczono i ulepszono drogi spacerowe, współpracowano również (1905-1906) przy zakładaniu dawniejszego ogrodu botanicznego.
        Mury podtrzymujące spady Góry Zamkowej od strony Wisły i ulicy Podgórnej, schody, ławki i stoły kamienne, żelazne ogrodzenia trawników i pomnik na Górze Zamkowej są spuścizną, potwierdzająca pomoc Towarzystwa Upiększania Miasta w pomnożeniu pożytecznych dla miasta urządzeń.
       Wskazać należy, że 23 lutego 1865 r. uchwalono, by zwrócić się do władz miejskich Grudziądza z propozycją uporządkowania lasu miejskiego, przerobionego później na ogród publiczny. Osobna komisja parkowa wybrana z grona członków zarządu otrzymała 15 marca 1866 r. z kasy Towarzystwa dwieście talarów, przeznaczonych na rozpoczęcie prac parkowych.
         Istnieją dowody potwierdzające wymianę pism Towarzystwa z Ministerstwem Wojny (1875) w sprawie uzyskania pozwolenia na wysadzenie drzew i krzewów przy Wiezieniu Karnym, a i pierwszy ogrodnik miejski przyjęty 14 maja 1902 roku opłacony był w połowie przez Zarząd Miasta i Towarzystwo.
        Są w zapisach Towarzystwa zdania ówczesnego burmistrza p. Kuhnasta , przemawiającego na zebraniu zarządu  ( 7.5.1897) za rozszerzeniem ulicy Kościelnej kosztem terenu parafii św. Mikołaja, jak też, że wykonanie tak. zwanych. schodów ratuszowych w stronę Wisły było tematem kilku zebrań zarządu Towarzystwa, które 14 lipca 1909 roku przeznaczyło na budowę tych schodów pierwszą ratę w wysokości 1.100 marek.
        Dnia 11 maja 1912 roku obchodzono świątecznie 50 rocznice istnienia Towarzystwa, natomiast ostatnie zebranie zarządu odbyło się 3 lipca 1920 roku.

        Od 1862 – 1920 roku posiadało Towarzystwo dziesięciu prezesów, z których radca miejski p. Spahnke przez 11 lat z rzędu kierował Towarzystwem.

        Układany w czasie wojny światowej program prac Towarzystwa, wykazuje wprawdzie żywotność zrzeszenia, to jednak zanika już inicjatywa. W sprawozdaniach Towarzystwa uwidacznia się nastrój wyczekiwania rozstrzygnięć, a członkowie debatując nad formą uczczenia zmarłego prezesa p. radcy Spahnkego, - ciągle wznawiają sprawę postawienia mu pomnika na terenie parku miejskiego.
        Wojną usprawiedliwiony brak nadzoru był przyczyną, że uległ zniszczeniu dobrze założony przy parku miejskim ogród botaniczny: park i Góra Zamkowa pozostały z wieloma śladami spustoszeń, zdziesiątkowano siekierą wartościowy drzewostan zboczy nadwiślańskich, znikła również wielka część ławek, tablic, ogrodzeń i. t. p. urządzeń, na które przez dziesiątki lat wydawano znaczne sumy.
           Dziejowej sprawiedliwości sztandary Polski Niepodległej przejmuje Towarzystwo w powątpiewaniu, czy nowi polscy włodarze miasta udzielą aprobatę na ustawienie pomnika zmarłemu prezesowi.
          Wzdłuż krawężników zboczy spichrzowych osadzona droga spacerowa nazywaną była „drogą Spahnkrego”, - realizacja budowy pomnika nie doszła do skutku.
         Pierwsze miesiące Niepodległości nastręczały zbyt wiele prac, pomnożonych w entuzjazmie sprostowania wymogom chwili.
         W tym okresie nie myślano o Towarzystwie Upiększania Miasta, a pozostały z czasów wojny zarząd Towarzystwa kontentuje się wyczekiwaniem. Ta –wydaje się –znakiem czasu dyktowana przerwa nie trwała długo, gdyż dnia 13 lipca 1922 roku wznawiają zebrani w Sali Rady Miejskiej obywatele działalność Towarzystwa Upiększania Miasta Grudziądza, dając mu drogowskaz ujęty polskim statutem.
         Przebieg tego zebrania sprawił, że zarząd członkowie niemieckiego Towarzystwa, przez delegowanie swojego przedstawiciela w skład polskiego zarządu Towarzystwa – oświadczyli gotowość współpracy.
        Od tego czasu rozpoczyna się nowy okres o szatę miasta. Obiektywnie osadzając wyniki wszystkich zamierzeń Towarzystwa, przeprowadzonych o dokonanej reorganizacji zrzeszenia przyznać należy, że z każdym rokiem narastały trwałe przykłady umiejętnej zaradności.
         Grudziądz – ówczesna stolica przemysłu pomorskiego –zacierając w tempie przyspieszonym ślady zaborczości, - kraśnieje barwami tysięcy balkonów, okien i ogródków przyozdobionych kwieciem. Przeprowadzana każdego roku przez Towarzystwo Upiększania Miasta rejestracja ozdób kwiatowych domów i ogrodów, wprowadza nieznane do 1920 roku powszechne przystrajanie miasta roślinnością.
         Ogłaszane konkursy premiowania ozdób kwiatowych pomnażają do tego stopnia liczbę miłośników kwiecia, że w jubileuszowym roku istnienia T-wa witamy każdego 1504-oma balkonami i 2.016 –oma oknami budynków mieszkalnych, przystrojonych ciżbą kwitnących roślin. Towarzystwo propagując ukwiecenie Grudziądza, nie skąpi funduszów na zakup dyplomów, palm i innych upominków, przeznaczonych dla tych mieszkańców, którzy przez przystrajanie miasta kwiatami, wnoszą w mury prastarego grodu nadwiślańskiego tak cenną w życiu atmosferę miłego nastroju.
       Na potwierdzenie prawdziwości tych słów wystarczy nadmienić, że wyróżniono nagrodami za kwiatowe dekoracje Grudziądza ogółem 2 507 posiadaczy balkonów, okien lub ogródków. Wiążąc kolejność rezultatów osiągniętych w tym czasie, trzeba wspomnieć o powstawaniu nowych ogrodów spacerowych, zakładanych z inicjatywy Zarządu Miasta i Towarzystwa.
       Grudziądz posiada wielkie przestrzenie zieleni przedwojennego parku, wszakże za czasów polskiej administracji powstają boiska sportowe, ogrody działkowe i osiedla ogródkowe dla bezrobotnych; stare cmentarze ewang. i katolicki przerabiają na parki spacerowe lub ogród dziecięcy, zakładają okazałe aleje wzdłuż ulicy gen. Hallera, ulice nowych dzielnic okalają pasami trawnikowymi, na ul. Wybickiego osadzają w magnackim ujęciu parter kwietnikowy, sąsiedztwo Trynki na długości 2 km opasują plantami, a nieużytki przecinające ul. gen. Bema i Sobieskiego przemieniają na najpiękniejszy w Grudziądzu ogród ozdobno -dendrologiczny
      W tym czasie pomnażają drzewostan ulic, budują brodziarnię wodną dla dzieci, zakładają oświetlenie wnętrza wieży Góry Zamkowej, wyposażają ogrody dziecięce w wodociągi karuzele huśtawki, i.t .p; wysadzają tysiące krzewów, urządzają w ogrodach publicznych schody i różne ozdoby, pomnażają w parkach oświetlenia, zmieniają oblicze skupin i rabat kwiatowych, pomniki zaborców zastępują klombami, wznoszą pomnik Żołnierza –Zwycięzcy, odnawiają ogród teatralny, - słowem-mnożą wartości estetyczne, podnoszące wygląd miasta.
      Towarzystwo Upiększania Miasta Grudziądza uczestniczy we wszystkich przeobrażeniach miasta, przeznaczając każdego roku wpływy kasowe (4 000 złotych) osiągane ze składek członkowskich, dzierżawy realności Towarzystwa i darów pieniężnych instytucji oraz obywateli miasta.
       Zachęcane poparciem Zarządu Miasta- mogło Towarzystwo sprawiać i oddać do użytku mieszkańców 125 ławek rozmieszczonych w ogrodach publicznych, wybudować pergole dla ogrodu dendrologicznego, dopomóc w budowie ogrodzeń, schodów i ozdób ogrodowych; kupowano trawę do obsiewania nowych płaszczyzn, kosze na odpadki drzewa alejowe, tablice, farby i. t. p.
       Ofiarność Towarzystwa objawia się po pożarze pierwszego, polskiego gmachu teatralnego, gdy zakupione do rozszerzenia realności Towarzystwa dźwigary żelazne, - w wielkiej liczbie podarowane zostały komitetowi budowy drugiej ostoi rodzimej twórczości teatralnej.
W załączeniu widok spalonego  budynku teatru.
 Na osobne podkreślenie zasługuje założona przez Towarzystwo plaża nadwiślańska, a już znany w Polsce hejnał grudziądzki, unoszący swą melodią po spokojnej tafli Wisły czujność nasza w dalekie strony, - był przecież hejnałem, wygrywanym z inicjatywy i przygotowań Towarzystwa. Pierwszy  W noworoczną noc 1936 roku z wieży Klimek , zabrzmiał  pierwszy hejnał autorstwa kapelmistrza  St. Szuleckiego.
        Wyjątkowo dobrany skład Zarządu Towarzystwa jednocząc inicjatywę i każde przedsięwzięcie chęcią przysłużenia się estetycznemu wyglądowi Grudziądza, posiada w Zarządzie Miasta szczodrego wspomożyciela i protektora. Patrząc z perspektywy lat 1920-1937 na mnogie ogniwa starań podejmowanych przez Towarzystwo przy pomocy nielicznych wniosków by powiedzieć, że Władze Miasta zawsze darzyły życzliwością sprawy Towarzystwa. Propaganda estetyki miasta popierana przez dzienniki wychodzące w Grudziądzu i Polskie Radio sprawiła, iż z 31 miejscowości wpłynęły do Towarzystwa Upiększania Miasta pisma, dopytujące o materiały statutowe i informacyjne, na których wzorować można zakładanie w tych miastach Towarzystw Upiększania Miasta.
       Przeglądając z zaciekawieniem rejestr członków, nazwiska osób, piastujących wysokie stanowiska w kraju. Widać w aktach podpisy Starosty Krajowego w Toruniu Pana
W. Łąckiego, potwierdzającego w charakterze członka komisji rewizyjnej roczne bilanse Towarzystwa; listę członków uświetniały nazwiska. Generałów – Komendantów garnizonu grudziądzkiego, jak tez przemawiał często na zebraniach zmarły biskup-sufragan łomżyński. Ks. B. Dembek.
    Obejmując etapami dzieje Towarzystwa związane z rozwojem miasta, w spisach roczników z okresu Polski Niepodległej wybitny udział pierwszego Prezydenta Miasta Grudziądza Józefa Włodka, sprawującego urząd włodarza miasta od czasu objęcia Grudziądza w wieczne posiadanie Rzeczypospolitej. Z lat (1920-1937) notują kroniki sprawozdawcze wybory pięciu prezesów Towarzystwa, - to przez tyle lat wchodzi z urzędu Prezydent Miasta Grudziądza w skład Zarządu Towarzystwa.
    Ogólnikowe zestawienie fragmentów z przeszłości Towarzystwa Upiększania Miasta w Grudziądzu odnotował ówczesny inspektor ogrodów miejskich Stefan Wodwud.
     Inny autor w Krajowym Ilustrowanym Miesięczniku Krajoznawczym „Ziemia „ maj 1925 napisał, że Towarzystwo Upiększania Miasta w Grudziądzu za cel założył sobie, upiększanie miasta i bliższej okolicy przez zakładanie parków, sadzenie drzewek, usuwanie wszystkiego, co mogło być powodem nieestetycznego wyglądu miasta, zachęcanie obywateli do zdobienia balkonów i okien kwiatami i.t.p.  ( zasługi Towarzystwa wymieniłem już wcześniej )
       Własnością Towarzystwa był dom z ogrodem na górze zamkowej, w którym mieściła się restauracja. W dniu 3 lipca 1920 r. odbyło się ostatnie walne zebranie w dawniejszym, niemieckim składzie.
       Z końcem r.1922 wybrano nowy zarząd – polski z panem radcą  Damazym Klimkiem, jako prezesem, obejmując równocześnie majątek Towarzystwa.
       Rok rocznie (1923i 4) urządza Towarzystwo konkurs i rozdaje nagrody za najpiękniejsze przyozdabiane balkonów. Odznaczeni otrzymywali ozdobne dyplomy wykonane w Pomorskiej Szkole Sztuk Pięknych prof. Szczeblewskiego oraz upominki.
 ( za czasów niemieckich liczyło Towarzystwo około 800 członków)
.     W latach 1920-1939 Grudziądz spełniał rolę poważnego ośrodka gospodarczego i administracyjnego. Rozwijał się tu wówczas przemysł maszynowy, ceramiczny chemiczny. Tak, więc przy 60 tysiącach stałych mieszkańców Grudziądz robił wrażenie większego ośrodka miejskiego takim był zresztą w rzeczywistości.Okupacja niemiecka zadała miastu ciężkie ciosy. Po latach niewoli w 1945 roku przyszło wyzwolenie. Miasto było jednak zrujnowane: w gruzach leżały setki domów, wiele fabryk i zabytków. Po wojnie było już 38 tysięcy mieszkańców.     Po wyzwoleniu w zrujnowanym przez wojnę mieście, szybko uruchomiono zakłady użyteczności publicznej, usunięto gruzy, rozebrano ruiny, tworząc na ich miejscu skwery i kwietniki. Równocześnie przystąpiono do odbudowy zakładów przemysłowych, zabytków
( spichlerzy nad Wisła, wieży ratuszowej, ówczesnej fary) i domów mieszkalnych. 

      Pożoga wojenna zniszczyła nasze miasto, jednakże społeczna aktywność grudziądzan znacznie przyczyniła się do odbudowy naszego miasta Grudziądza. Warunki ustrojowe pozwalały na wiele tzw. „ czynów społecznych, „ co przyczyniło się znacznie do upiększania miasta.
  Działalność Towarzystwa Upiększania Miasta w Grudziądzu zainspirowała grudziądzan do powołania 25 kwietnia 2002 roku Społecznego Komitetu Odbudowy Klimka. Komitet ten w swej działalności, jako kontynuator tradycji i dorobku Towarzystwa - także opiekuna Wzgórza Zamkowego w Grudziądzu podjął działanie i częściową realizację zmierzającą do rekonstrukcji wieży zamkowej zwanej „ Klimek” – dawnego symbolu Grudziądza.
       Doprowadził do rozbiórki kopca usypanego na Klimku i odsłonił jego pozostałości
W dniu 2 grudnia 2013 roku Przewodniczący Społecznego Komitetu Odbudowy Klimka w Grudziądzu - Ryszard Bogdan Kucharczyk poinformował lokalną prasę, że Towarzystwo Upiększania Miasta będzie reaktywowane, a dniu 9 stycznia 2015 roku, że powstaje Towarzystwo Upiększania Miasta, na fundamencie Komitetu odbudowy Klimka.

Historia amatorskich orkiestr dętych w Grudziądzu











Historia amatorskich orkiestr dętych w Grudziądzu

Już dzisiaj, nikt nie pamięta, sukcesu naszego miasta, które zyskało miano najschludniejszego czystego miasta, że grudziądzkie trawniki, skwery ozdobne, piękne kultury kwiatowe i barwne ogrody już przed drugą wojną światową znane były w całym kraju. Nasze miasto szczyciło się pokaźną liczbą amatorskich zespołów muzycznych, o tym wie tylko bardzo niewielu. Spośród aktywnych zespołów amatorskich dwa tylko miały tradycję przedwojenną: zespół Grudziądzkich Zakładów Przemysłu Gumowego oraz zespół Pomorskiej Odlewni i Emalierni. Warto podkreślić powstanie tego zespołu i jego historię, gdyż jest to cząstka historii amatorskich zespołów muzycznych Grudziądza. Jest to historia kultury muzycznej w najprostszej ówcześnie rozrywkowo- tanecznej formie, uprawianej przez ludzi pracy dla ludzi pracy. Duszą i najgorętszym orędownikiem – twórcą tego zespołu był ówczesny patriota, oddany i gorący przyjaciel młodzieży redaktor „ Gazety Grudziądzkiej „ Jan Rakowski. Z jego inicjatywy, energii i zapobiegliwości zebrano ze społecznych fundacji i zbiórek fundusze, za które prof. Eugeniusz Dawidowicz zakupił u schyłku 1927 roku 18 instrumentów dętych, które były zaczątkiem orkiestry dętej przy Stowarzyszeniu Młodzieży Polskiej w Śródmieściu. Nie był to jedyny wówczas amatorski zespół. Istniał już podobny przy SMP na Chełmińskim Przedmieściu oraz później zorganizowany zespół mandolinistów, przy SMP w Tarpnie. Poza stowarzyszeniowych zespołów istniały wówczas trzy amatorskie zespoły przy fabrykach Pe-Pe-Ge, H & V oraz zespół kolejarzy.Aby obraz ówczesnego okresu był zupełny, trzeba także pamiętać, że były także trzy orkiestry wojskowe i dość liczne zespoły w czynnych grudziądzkich kawiarniach i kinach, – których członkami byli muzycy zawodowi- istniały także zespoły szkolne oraz krótko wprawdzie, zespół drukarski mandolinistów „Grafia”
Ówczesna Szkoła Muzyczna dająca wykształcenie tylko nielicznym swym wychowankom, była dla ogółu ówczesnej młodzieży niedostępna.. W tych warunkach jedynie amatorskie i częściowo fabryczne zespoły orkiestralne stwarzały warunki muzycznego wyżycia się dla niezamożnych amatorów bez własnego instrumentu. Orkiestry SMP były zespołami pracującej młodzieży w wieku przedpoborowym, z trudem, ale z zapałem poznawali tajniki i właściwości poszczególnych instrumentów jak również trudny dla niej alfabet pięciolinii.
Pierwszych lekcji teoretycznych udzielał profesor Eugeniusz Dawidowicz, pierwszym gospodarzem i współorganizatorem był Bolesław Pior, pierwszym kapelmistrzem Leonard Figlarowicz. Pod jego batutą z początkiem 1928 roku ćwiczy zespół regularnie trzy razy w tygodniu w ówczesnej restauracji p. Słomskiej przy ulicy Narutowicza ( dawniej Rzeżalnianej), w niedzielę rano na peryferiach parku miejskiego okolicach lotniska i wodociągów, a w pozostałe dni ćwiczono indywidualnie w domu lub pod czujnym uchem wymagającego kapelmistrza. Mozolna to była nauka. Żaden z amatorów nie znał nut a instrument miał pierwszy raz w ręku. Ale zapał, wola nauki oraz ofiarna praca kapelmistrza dokonały tego, ze już na Zlocie Stowarzyszeń Młodzieży Polskiej, odbytym w sierpniu 1928 roku w Grudziądzu, najmłodszy ten zespół spośród czterech stających do konkursu zespołów orkiestralnych uznany został przez jurorów za najlepszy. Od tego sukcesu zaznaczył się stały rozwój orkiestry. Lekcje przeniesiono do restauracji przy kinie „Nowość”, a później do Szkoły Powszechnej im. Karola Marcinkowskiego przy ul. Brackiej. ( Marcinkowskiego) Orkiestra zaczynała być popularna. Coraz częściej angażowały ją organizacje i stowarzyszenia Grudziądza. Swymi koncertami uświetniała zjazdy, festyny i wszelkie uroczystości.. Z licznych występujących w 1934 roku w czasie Święta Morza w Gdyni jedynie zespół grudziądzki został wyróżniony i przygrywał wszystkim defilującym wówczas przed dostojnikami państwowymi stowarzyszeniom, organizacjom społecznym i sportowym. Z funduszy za występy zakupywano instrumenty, których stan wzrósł do 33.Zmieniali się kapelmistrze i gospodarze, ale zespół trwał i stale służył społeczeństwu. W roku 1931zespół obejmuje kapelmistrz Paweł Cylkowski , by po trzech latach zdać batutę Leonardowi Figlarowiczowi. W tym czasie zespół po raz czwarty zmienia lokal i przenosi się do Szkoły Podstawowej przy ulicy Trynkowej ( obecnie Curie- Skłodowskiej).Ostatnim kapelmistrzem zespoły przed drugą wojną światowa był Feliks Świątkowski ( 1936-1939).
W 1946 roku zespół powstał, jako orkiestra przy ówczesnej Powiatowej Komendzie Milicji Obywatelskiej w Grudziądzu. Organizatorem był. Franciszek Szturgiewicz, a dyrygentem Jan Szroder. W roku 1947 batutę przejął ponownie Feliks Świątkowski a w 1948 przy fabryce GZPGum stworzono orkiestrę zakładową, którą zasilili członkowie rozwiązanej orkiestry Milicji. Kolejnymi dyrygentami tej orkiestry byli: Jan Szroder, Stanisław Szpulecki- trębacz hejnału na wieży KLIMEK, Edmund Kamiński, Aleksander Dębski, a od 1951 roku Feliks Świątkowski. Poza potrzebami fabryki, orkiestra GZGum, udzielała się szerokiemu społeczeństwu koncertując bezinteresownie w święta państwowe na placach publicznych, stając na czele pochodów i uświetniając akademie oraz wszelkie rocznice i uroczystości.
Orkiestra i jej zespoły biorąc udział we wszystkich eliminacjach wojewódzkich, otrzymywały szereg dyplomów i wyróżnień. Zespół koncertował często w Domach Starców przy ulicach Nadgórnej i Parkowej i nieistniejącym Zakładzie Wychowawczym przy ul. Waryńskiego, w Szpitalu Miejskim i w Jednostkach Wojska polskiego. Dobre warunki stworzone przez fabrykę oraz operatywność kapelmistrza pozwoliły wyłonić ze starego zespołu dwa zespoły młodzieżowe ( estradowy – „Szarotka”, kwartet smyczkowy i zespół salonowy)
Patrząc dziś z perspektywy minionego okresu na działalność zespołów trzeba w pierwszym rzędzie wymienić, zasłużonych członków jak: Leon Chirek, Walenty Nawrot, Alfons Gburek, Podkreślić także trzeba i należy utrwalić nazwiska oddanych i najwytrwalszych członków jak: Edmund Klietz, Aleksander Rafalski, Jan Schroeder, Feliks Świątkowski, Bronisław Karpiński, Alojzy Majkowski, Konrad Drążkowski, Edmund Majkowski, Jan Pawski, Marian Swiatkowski, Bernard Szczypiński, Alfons Kościński, Feliks Kuszajewski, Bronisław Laskowski, Franciszek Signerski.
Oceniając dziś działalność zespołów przyznać trzeba, że swą regularnością udzielania się społeczeństwu naszego miasta we wszystkich jego potrzebach, zespoły dobrze się zasłużyły i stały się dla mieszkańców miasta po prostu normalnym zjawiskiem świątecznych i okolicznościowych imprez.