Grudziądz i okolice na starej karcie pocztowej Tom II I

Grudziądz i okolice na starej karcie pocztowej Tom II I
Ryszard Bogdan Kucharczyk

poniedziałek, 11 stycznia 2021

FRANCISZEK KAUBE


 

FRANCISZEK  KAUBE       urodzony.     2.10.1879 r.  zmarł.   12.8.1936 r.

Czytam w gazecie z roku 1936

Nad świeżą mogiłą Franciszek Kaube  

Po krótkiej chorobie w dniu 12 bm.  o godz. 22, śp. Franciszek Kaube, właściciel kina Apollo.

Zmarły należał do wybitnych działaczy narodowych, a życiorys jego streszcza się w kilku słowach:

Urodził się 2.10.1879 w Przymęcie  pow. Kościański w Wielkopolsce. Jako młodzieniec 18 –letni wstępuje  w szeregi sokole w Kościanie i tam uczy się jak pracować należy dla Polski.

Należy do tow. Śpiewaczego, które przez pieśń polską, pielęgnowało patriotyzm polski.

W Tow. Mł. Kupieckich pracuje nad wydoskonaleniem fachowym.

W roku 1899 przenosi się wraz z rodziną na obczyznę i w Barmen – Kiberfeld zakłada  Sokoła. Przez kilka lat jest prezesem tegoż gniazda, a w roku 1993 funduje własnym sumptem, sztandar, który był pierwszym na emigracji.

Zmarły był czynny przy zakładaniu licznych gniazd sokolich jak niemniej towarzystw katolickich, które na obczyźnie były twierdzami polskości, były szkołą w  umiłowaniu Polski i źródłem gorącego patriotyzmu.

  Z obczyzny sprowadza się ś.p Franciszek do Bydgoszczy, gdzie natychmiast staje w szeregach walczących w Straży Obywatelskiej.

   ś. p Franciszek wyjeżdżając z obczyzny otrzymał pisemne dowody, że był tam nie tylko Polakiem z imienia, ale był społecznikiem , należał do pierwszych którzy walczyli o Polskę i dla Polski, to też zmarły, życiem i mieniem swoim dokumentował umiłowanie kraju i nad wszystko ukochanej Ojczyzny.

Od 1921 roku zamieszkiwał wśród nas w Grudziądzu, znamy Go dobrze, że był naprawdę

czynnym działaczem a szczególnie w Sokole, gdzie był prezesem gniazda pierwszego i położył  wielkie zasługi około rozwoju tegoż gniazda. Za jego czasów jako prezesa z oddziału żeńskiego powstaje samodzielne gniazdo żeńskie  do którego założenia się przyczynił.

Zmarły był długoletnim członkiem Związku Inwalidów Wojennych koło Grudziądz, które wedle sił i możności popierał.

Niechaj ta ziemia ojczysta, którą ś.p Franciszek tak gorąco ukochał lekką będzie.

Wieczny odpoczynek racz Mu dać  Panie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz