Grudziądz i okolice na starej karcie pocztowej Tom II I

Grudziądz i okolice na starej karcie pocztowej Tom II I
Ryszard Bogdan Kucharczyk

piątek, 12 stycznia 2018

Z przeszłości Towarzystwa Upiększania Miasta Grudziądza (1862-1937)

Różanecznik w parku miejskim

Kwietnik w parku miejskim

Kwietnik przy u. Wybickiego


Zieleniec przed Teatrem Miejskim

Fragment dekoracyjny parku miejskiego

Widok z parku miejskiego

Plantacja wzdłuż Trynki

Widok z parku miejskiego

Wejście do ogrodnictwa Miejskiego

Fragment Ogrodu Botanicznego

Widok z parku miejskiego

Aleja J. Hallera

Pomnik przed pomnikiem Moniuszki
Ruiny teatru polskiego w Grudziądzu - spalony


Z przeszłości Towarzystwa Upiększania Miasta Grudziądza   (1862-1937)

Z kronik i doniesień prasowych -szczególnie „Gazet ulotnych „ o Towarzystwie Upiększania Miasta w Grudziądzu, wnioskować można, że właściwie to zrzeszenie, propagujące wśród mieszczan grudziądzkich bez przerwy przez 75 lat dbałość o zewnętrzny wygląd miasta – wywodzi swe istnienie z okresu 1840-48 roku  Cenne uwagi i informacje dowodzą, iż znacznie wcześniej niż to miało miejsce w Grudziądzu – już w pierwszej połowie XVIII wieku istniały na Pomorzu i w Wielkopolsce Towarzystwa Upiększania Miast, wobec czego jubileuszowe obchody grudziądzkiego Towarzystwa Upiększania Miasta, urządzane w roku 1937 z racji 75 rocznicy jego istnienia, nie dają jeszcze temu pożytecznemu zrzeszeniu uprawnień patronowania wiekiem wszystkim towarzystwom o podobnej nazwie i pokrewnym programie pracy. Istotnie nie można z dokładnością wykluczająca polemikę wykazać datę założenia Towarzystwa Upiększania Miasta Grudziądza.Dzieje Towarzystwa streszczone w protokołach wiążą się wprawdzie z dniem 10 maja 1862 roku, lecz przebieg zebrania, przygotowanego i zwołanego przez prowizoryczny komitet przekonuje, iż przed tym terminem istnieć musiała o nieznanej nazwie sekcja lub komisja, zbliżona kierunkiem działania do Towarzystwa Upiększania Miasta Grudziądza.
        Ponieważ 10 maja 1862 roku przyjęto w Grudziądzu nowy statut, zatwierdzony następnego dnia decyzją drugiego zebrania obywatelskiego, przeto z braku innych wiadomości potwierdzonych dowodami, - przyjmujemy dzień 10 maja 1862 r. za termin najbardziej związany z rokrocznym jubileuszowym Towarzystwa.
        Pisząc o pierwszych poczynaniach Towarzystwa przypuszczam, że ówczesne wiązadła statutowe grudziądzkiego Towarzystwa wzorowały się na statucie bydgoskiego, Towarzystwa. Upiększania Miasta, uchodzącego wówczas na ziemiach byłego. zaboru pruskiego za najlepiej zorganizowane zrzeszenie. Bydgoskie Towarzystwo Upiększania Miasta powołane do życia w roku 1833 uchodzić może za najstarsze w Polsce, szkoda tylko, że wzory dawniejszej działalności przyprószone zostały w okresie Niepodległości.
      Od początku istnienia Towarzystwa Upiększania Miasta Grudziądza patronowały temu zrzeszeniu powtarzane na zebraniach i umiejętnie w prasie wznawiane hasła:
Upiększania Góry Zamkowej, otoczenia opieką rezerwatu przyrody lasu garnizonowego, położonego na wzgórzach, między Grudziądzem a cytadelą, Mestwina, jak tez uporządkowanie stromych zboczy nadwiślańskich, na których osiadłe przez mnogie wieki spichrze-najwspanialszą rzeźbą udostojniły miasto.
            W pierwszym ćwierćwieczu Towarzystwa wydano ogółem 2.113 Talarów i 11.200 marek, przeznaczając różne dotacje na opłacenie ogrodnika, stróża i robotników zatrudnionych przy zakładaniu dróg spacerowych, kupno ławek, tablic ostrzegawczych, budowanie ogrodzeń i obsadzanie drzewami oraz krzewami.   Były to czasy, gdy dozorca parkowy zadowalał się miesięcznym wynagrodzeniem w wysokości 2 talarów i 20 srebrników.
           W następnym ćwierćwieczu wydatkowano ogółem 63.962 marek, łożąc różne kwoty na przyozdabianie Strzemięcina, Góry Zamkowej i lasu miejskiego ( obecnie parku)
          Czytamy w sprawozdaniach, że na koszt Towarzystwa zakładano drogi, odnowiono na Strzemięcinie werandę, z której rozkoszowano się widokiem Wisły; że sprawiono wielką ilość ozdobnych, przeznaczonych na upiększenie brzegów Trynki, połączono ruiny zamczyska krzyżackiego Góry Zamkowej dobudową mostku kamiennego, zadecydowano
 o zadrzewieniu terenu przed Wiezieniem Karnym, wybudowano schody dla zboczy Góry Zamkowej, zapoczątkowano budowę studni u podnóży wieży „Klimek „

          Dnia 18 grudnia 1875 r. powzięto jednogłośnie uchwałę poczynienia starań o nabycie przez władze miasta Góry Zamkowej. Ta uchwała zatwierdzona decyzją ówczesnych gospodarzy Grudziądza sprawiła, że Góra Zamkowa przeszła na własność miasta.
        Gdy zabiegi o posiadanie własnego domu i ogrodu dla potrzeb Towarzystwa uwieńczone zostały przy pomocy Zarządu Miasta kupnem obszernej realności na Górze Zamkowej – wówczas (1887) Towarzystwo mając własną siedzibę, łożyło każdego roku znaczne sumy na przerobienie wnętrza ubikacji, ustawienie ogrodzenia, urządzenie werandy, piwnic, wodotrysku, schodów, latarni i.t.p.
        W trzecim ćwierćwieczu Towarzystwa rozchodowano do 1920 roku łącznie 46 000 marek, zużytych na obramowanie trawników w parku i na ulicach miasta żelaznymi ogrodzeniami, wysadzenie tysięcy drzew i krzewów, tarasowanie zboczy od ul.Podgórnej;
nabyto meble ogrodowe dla Strzemięcina i „Leśniczówki „ parku miejskiego, wyposażono częściowo park miejski w wodociągi, opłacono stróżów, wytyczono i ulepszono drogi spacerowe, współpracowano również (1905-1906) przy zakładaniu dawniejszego ogrodu botanicznego.
        Mury podtrzymujące spady Góry Zamkowej od strony Wisły i ulicy Podgórnej, schody, ławki i stoły kamienne, żelazne ogrodzenia trawników i pomnik na Górze Zamkowej są spuścizną, potwierdzająca pomoc Towarzystwa Upiększania Miasta w pomnożeniu pożytecznych dla miasta urządzeń.
       Wskazać należy, że 23 lutego 1865 r. uchwalono, by zwrócić się do władz miejskich Grudziądza z propozycją uporządkowania lasu miejskiego, przerobionego później na ogród publiczny. Osobna komisja parkowa wybrana z grona członków zarządu otrzymała 15 marca 1866 r. z kasy Towarzystwa dwieście talarów, przeznaczonych na rozpoczęcie prac parkowych.
         Istnieją dowody potwierdzające wymianę pism Towarzystwa z Ministerstwem Wojny (1875) w sprawie uzyskania pozwolenia na wysadzenie drzew i krzewów przy Wiezieniu Karnym, a i pierwszy ogrodnik miejski przyjęty 14 maja 1902 roku opłacony był w połowie przez Zarząd Miasta i Towarzystwo.
        Są w zapisach Towarzystwa zdania ówczesnego burmistrza p. Kuhnasta , przemawiającego na zebraniu zarządu  ( 7.5.1897) za rozszerzeniem ulicy Kościelnej kosztem terenu parafii św. Mikołaja, jak też, że wykonanie tak. zwanych. schodów ratuszowych w stronę Wisły było tematem kilku zebrań zarządu Towarzystwa, które 14 lipca 1909 roku przeznaczyło na budowę tych schodów pierwszą ratę w wysokości 1.100 marek.
        Dnia 11 maja 1912 roku obchodzono świątecznie 50 rocznice istnienia Towarzystwa, natomiast ostatnie zebranie zarządu odbyło się 3 lipca 1920 roku.

        Od 1862 – 1920 roku posiadało Towarzystwo dziesięciu prezesów, z których radca miejski p. Spahnke przez 11 lat z rzędu kierował Towarzystwem.

        Układany w czasie wojny światowej program prac Towarzystwa, wykazuje wprawdzie żywotność zrzeszenia, to jednak zanika już inicjatywa. W sprawozdaniach Towarzystwa uwidacznia się nastrój wyczekiwania rozstrzygnięć, a członkowie debatując nad formą uczczenia zmarłego prezesa p. radcy Spahnkego, - ciągle wznawiają sprawę postawienia mu pomnika na terenie parku miejskiego.
        Wojną usprawiedliwiony brak nadzoru był przyczyną, że uległ zniszczeniu dobrze założony przy parku miejskim ogród botaniczny: park i Góra Zamkowa pozostały z wieloma śladami spustoszeń, zdziesiątkowano siekierą wartościowy drzewostan zboczy nadwiślańskich, znikła również wielka część ławek, tablic, ogrodzeń i. t. p. urządzeń, na które przez dziesiątki lat wydawano znaczne sumy.
           Dziejowej sprawiedliwości sztandary Polski Niepodległej przejmuje Towarzystwo w powątpiewaniu, czy nowi polscy włodarze miasta udzielą aprobatę na ustawienie pomnika zmarłemu prezesowi.
          Wzdłuż krawężników zboczy spichrzowych osadzona droga spacerowa nazywaną była „drogą Spahnkrego”, - realizacja budowy pomnika nie doszła do skutku.
         Pierwsze miesiące Niepodległości nastręczały zbyt wiele prac, pomnożonych w entuzjazmie sprostowania wymogom chwili.
         W tym okresie nie myślano o Towarzystwie Upiększania Miasta, a pozostały z czasów wojny zarząd Towarzystwa kontentuje się wyczekiwaniem. Ta –wydaje się –znakiem czasu dyktowana przerwa nie trwała długo, gdyż dnia 13 lipca 1922 roku wznawiają zebrani w Sali Rady Miejskiej obywatele działalność Towarzystwa Upiększania Miasta Grudziądza, dając mu drogowskaz ujęty polskim statutem.
         Przebieg tego zebrania sprawił, że zarząd członkowie niemieckiego Towarzystwa, przez delegowanie swojego przedstawiciela w skład polskiego zarządu Towarzystwa – oświadczyli gotowość współpracy.
        Od tego czasu rozpoczyna się nowy okres o szatę miasta. Obiektywnie osadzając wyniki wszystkich zamierzeń Towarzystwa, przeprowadzonych o dokonanej reorganizacji zrzeszenia przyznać należy, że z każdym rokiem narastały trwałe przykłady umiejętnej zaradności.
         Grudziądz – ówczesna stolica przemysłu pomorskiego –zacierając w tempie przyspieszonym ślady zaborczości, - kraśnieje barwami tysięcy balkonów, okien i ogródków przyozdobionych kwieciem. Przeprowadzana każdego roku przez Towarzystwo Upiększania Miasta rejestracja ozdób kwiatowych domów i ogrodów, wprowadza nieznane do 1920 roku powszechne przystrajanie miasta roślinnością.
         Ogłaszane konkursy premiowania ozdób kwiatowych pomnażają do tego stopnia liczbę miłośników kwiecia, że w jubileuszowym roku istnienia T-wa witamy każdego 1504-oma balkonami i 2.016 –oma oknami budynków mieszkalnych, przystrojonych ciżbą kwitnących roślin. Towarzystwo propagując ukwiecenie Grudziądza, nie skąpi funduszów na zakup dyplomów, palm i innych upominków, przeznaczonych dla tych mieszkańców, którzy przez przystrajanie miasta kwiatami, wnoszą w mury prastarego grodu nadwiślańskiego tak cenną w życiu atmosferę miłego nastroju.
       Na potwierdzenie prawdziwości tych słów wystarczy nadmienić, że wyróżniono nagrodami za kwiatowe dekoracje Grudziądza ogółem 2 507 posiadaczy balkonów, okien lub ogródków. Wiążąc kolejność rezultatów osiągniętych w tym czasie, trzeba wspomnieć o powstawaniu nowych ogrodów spacerowych, zakładanych z inicjatywy Zarządu Miasta i Towarzystwa.
       Grudziądz posiada wielkie przestrzenie zieleni przedwojennego parku, wszakże za czasów polskiej administracji powstają boiska sportowe, ogrody działkowe i osiedla ogródkowe dla bezrobotnych; stare cmentarze ewang. i katolicki przerabiają na parki spacerowe lub ogród dziecięcy, zakładają okazałe aleje wzdłuż ulicy gen. Hallera, ulice nowych dzielnic okalają pasami trawnikowymi, na ul. Wybickiego osadzają w magnackim ujęciu parter kwietnikowy, sąsiedztwo Trynki na długości 2 km opasują plantami, a nieużytki przecinające ul. gen. Bema i Sobieskiego przemieniają na najpiękniejszy w Grudziądzu ogród ozdobno -dendrologiczny
      W tym czasie pomnażają drzewostan ulic, budują brodziarnię wodną dla dzieci, zakładają oświetlenie wnętrza wieży Góry Zamkowej, wyposażają ogrody dziecięce w wodociągi karuzele huśtawki, i.t .p; wysadzają tysiące krzewów, urządzają w ogrodach publicznych schody i różne ozdoby, pomnażają w parkach oświetlenia, zmieniają oblicze skupin i rabat kwiatowych, pomniki zaborców zastępują klombami, wznoszą pomnik Żołnierza –Zwycięzcy, odnawiają ogród teatralny, - słowem-mnożą wartości estetyczne, podnoszące wygląd miasta.
      Towarzystwo Upiększania Miasta Grudziądza uczestniczy we wszystkich przeobrażeniach miasta, przeznaczając każdego roku wpływy kasowe (4 000 złotych) osiągane ze składek członkowskich, dzierżawy realności Towarzystwa i darów pieniężnych instytucji oraz obywateli miasta.
       Zachęcane poparciem Zarządu Miasta- mogło Towarzystwo sprawiać i oddać do użytku mieszkańców 125 ławek rozmieszczonych w ogrodach publicznych, wybudować pergole dla ogrodu dendrologicznego, dopomóc w budowie ogrodzeń, schodów i ozdób ogrodowych; kupowano trawę do obsiewania nowych płaszczyzn, kosze na odpadki drzewa alejowe, tablice, farby i. t. p.
       Ofiarność Towarzystwa objawia się po pożarze pierwszego, polskiego gmachu teatralnego, gdy zakupione do rozszerzenia realności Towarzystwa dźwigary żelazne, - w wielkiej liczbie podarowane zostały komitetowi budowy drugiej ostoi rodzimej twórczości teatralnej.
W załączeniu widok spalonego  budynku teatru.
 Na osobne podkreślenie zasługuje założona przez Towarzystwo plaża nadwiślańska, a już znany w Polsce hejnał grudziądzki, unoszący swą melodią po spokojnej tafli Wisły czujność nasza w dalekie strony, - był przecież hejnałem, wygrywanym z inicjatywy i przygotowań Towarzystwa. Pierwszy  W noworoczną noc 1936 roku z wieży Klimek , zabrzmiał  pierwszy hejnał autorstwa kapelmistrza  St. Szuleckiego.
        Wyjątkowo dobrany skład Zarządu Towarzystwa jednocząc inicjatywę i każde przedsięwzięcie chęcią przysłużenia się estetycznemu wyglądowi Grudziądza, posiada w Zarządzie Miasta szczodrego wspomożyciela i protektora. Patrząc z perspektywy lat 1920-1937 na mnogie ogniwa starań podejmowanych przez Towarzystwo przy pomocy nielicznych wniosków by powiedzieć, że Władze Miasta zawsze darzyły życzliwością sprawy Towarzystwa. Propaganda estetyki miasta popierana przez dzienniki wychodzące w Grudziądzu i Polskie Radio sprawiła, iż z 31 miejscowości wpłynęły do Towarzystwa Upiększania Miasta pisma, dopytujące o materiały statutowe i informacyjne, na których wzorować można zakładanie w tych miastach Towarzystw Upiększania Miasta.
       Przeglądając z zaciekawieniem rejestr członków, nazwiska osób, piastujących wysokie stanowiska w kraju. Widać w aktach podpisy Starosty Krajowego w Toruniu Pana
W. Łąckiego, potwierdzającego w charakterze członka komisji rewizyjnej roczne bilanse Towarzystwa; listę członków uświetniały nazwiska. Generałów – Komendantów garnizonu grudziądzkiego, jak tez przemawiał często na zebraniach zmarły biskup-sufragan łomżyński. Ks. B. Dembek.
    Obejmując etapami dzieje Towarzystwa związane z rozwojem miasta, w spisach roczników z okresu Polski Niepodległej wybitny udział pierwszego Prezydenta Miasta Grudziądza Józefa Włodka, sprawującego urząd włodarza miasta od czasu objęcia Grudziądza w wieczne posiadanie Rzeczypospolitej. Z lat (1920-1937) notują kroniki sprawozdawcze wybory pięciu prezesów Towarzystwa, - to przez tyle lat wchodzi z urzędu Prezydent Miasta Grudziądza w skład Zarządu Towarzystwa.
    Ogólnikowe zestawienie fragmentów z przeszłości Towarzystwa Upiększania Miasta w Grudziądzu odnotował ówczesny inspektor ogrodów miejskich Stefan Wodwud.
     Inny autor w Krajowym Ilustrowanym Miesięczniku Krajoznawczym „Ziemia „ maj 1925 napisał, że Towarzystwo Upiększania Miasta w Grudziądzu za cel założył sobie, upiększanie miasta i bliższej okolicy przez zakładanie parków, sadzenie drzewek, usuwanie wszystkiego, co mogło być powodem nieestetycznego wyglądu miasta, zachęcanie obywateli do zdobienia balkonów i okien kwiatami i.t.p.  ( zasługi Towarzystwa wymieniłem już wcześniej )
       Własnością Towarzystwa był dom z ogrodem na górze zamkowej, w którym mieściła się restauracja. W dniu 3 lipca 1920 r. odbyło się ostatnie walne zebranie w dawniejszym, niemieckim składzie.
       Z końcem r.1922 wybrano nowy zarząd – polski z panem radcą  Damazym Klimkiem, jako prezesem, obejmując równocześnie majątek Towarzystwa.
       Rok rocznie (1923i 4) urządza Towarzystwo konkurs i rozdaje nagrody za najpiękniejsze przyozdabiane balkonów. Odznaczeni otrzymywali ozdobne dyplomy wykonane w Pomorskiej Szkole Sztuk Pięknych prof. Szczeblewskiego oraz upominki.
 ( za czasów niemieckich liczyło Towarzystwo około 800 członków)
.     W latach 1920-1939 Grudziądz spełniał rolę poważnego ośrodka gospodarczego i administracyjnego. Rozwijał się tu wówczas przemysł maszynowy, ceramiczny chemiczny. Tak, więc przy 60 tysiącach stałych mieszkańców Grudziądz robił wrażenie większego ośrodka miejskiego takim był zresztą w rzeczywistości.Okupacja niemiecka zadała miastu ciężkie ciosy. Po latach niewoli w 1945 roku przyszło wyzwolenie. Miasto było jednak zrujnowane: w gruzach leżały setki domów, wiele fabryk i zabytków. Po wojnie było już 38 tysięcy mieszkańców.     Po wyzwoleniu w zrujnowanym przez wojnę mieście, szybko uruchomiono zakłady użyteczności publicznej, usunięto gruzy, rozebrano ruiny, tworząc na ich miejscu skwery i kwietniki. Równocześnie przystąpiono do odbudowy zakładów przemysłowych, zabytków
( spichlerzy nad Wisła, wieży ratuszowej, ówczesnej fary) i domów mieszkalnych. 

      Pożoga wojenna zniszczyła nasze miasto, jednakże społeczna aktywność grudziądzan znacznie przyczyniła się do odbudowy naszego miasta Grudziądza. Warunki ustrojowe pozwalały na wiele tzw. „ czynów społecznych, „ co przyczyniło się znacznie do upiększania miasta.
  Działalność Towarzystwa Upiększania Miasta w Grudziądzu zainspirowała grudziądzan do powołania 25 kwietnia 2002 roku Społecznego Komitetu Odbudowy Klimka. Komitet ten w swej działalności, jako kontynuator tradycji i dorobku Towarzystwa - także opiekuna Wzgórza Zamkowego w Grudziądzu podjął działanie i częściową realizację zmierzającą do rekonstrukcji wieży zamkowej zwanej „ Klimek” – dawnego symbolu Grudziądza.
       Doprowadził do rozbiórki kopca usypanego na Klimku i odsłonił jego pozostałości
W dniu 2 grudnia 2013 roku Przewodniczący Społecznego Komitetu Odbudowy Klimka w Grudziądzu - Ryszard Bogdan Kucharczyk poinformował lokalną prasę, że Towarzystwo Upiększania Miasta będzie reaktywowane, a dniu 9 stycznia 2015 roku, że powstaje Towarzystwo Upiększania Miasta, na fundamencie Komitetu odbudowy Klimka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz